piątek, 22 stycznia 2016

Chwila relaksu na koniec tygodnia

Czwartek i jeszcze tylko jeden dzień dzieli nas od upragnionego weekendu. Żeby umilić sobie czas oczekiwania zamknęłam się w łazience i zrobiłam domowe mini SPA.


 

 Nadszedł czas gdy zima do nas zawitała i mróz daje o sobie znać. Zimowe buty i czerwony nosek stał się codziennością, więc o stopy i twarz dbajmy z podwojoną siłą. Z racji że postanowiłam mocno trzymać się projekty denko to użyłam produktów które są w większej lub mniejszej części na wykończeniu.
Stopy zostały dobrze wymoczone w wodzie z solą a następnie wymasowane scrubem z miętą i aloesem z Avon. To dosyć delikatny produkt ale przy dłuższym masażu dobrze usuwa martwy naskórek. Całość dopełniła maseczka do stóp z lawendą również z Avon którą nakładamy i czekamy aż całkowicie wyschnie, odżywia i wygładza stopy. Na koniec zostały wysmarowane kremem do stóp z mocznikiem z Lirene który uwielbiam ponieważ świetnie nawilża stopy (oczywiście zapomniałam go ująć na zdjęciu;).


 Na twarz nałożyłam peeling enzymatyczny z Lirene który świetnie złuszcza naskórek i oczyszcza, po nałożeniu czuję delikatne mrowienie lub pieczenie ale naprawdę bardzo delikatne. Uczucie to znika wraz ze zmyciem peelingu ale w ramach złagodzenia nałożyłam maseczkę nawilżającą również z Lirene która świetnie koi i nawilża skórę po każdym mocniejszym peelingu. Kropeczką nad 'i' jest serum kojąco-nawilżające z Avene które świetnie nawilża oraz dzięki sporej zawartości gliceryny sprawia że skóra staje się niezwykle miękka w dotyku.



Peeling i maseczkę na twarz nakładałam pędzlem z PlanetSpa z Avon, wykonany jest z włosia syntetycznego i sprawdza się rewelacyjne do nakładania wszelkich tego typu kosmetyków.

Lubicie takie domowe mini SPA? ;) Jakie zabiegi wykonujecie w swoim domowym zaciszu? :)







2 komentarze:

  1. Bardzo lubię takie domowe spa :) dziś sobie zrobie, już się nie mogę doczekać wieczora :) jak robię sobie takie domowe spa to wsypuję soli do wanny, na twarz i włosy nakładam maseczki a na całe ciało wykonuje peeling zazwyczaj kawowy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling kawowy robisz sama czy kupujesz gotowy? ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każde miłe słowo ;)