1. HEAN natura - Peeling cukrowy do ciała, limonka i żeń-szeń, 200ml, cena ok.4-5 zł
Zdziwiłam się widząc ten produkt bo firma HEAN kojarzyła mi się raczej z kolorówką więc z ciekawości powąchałam i tak mnie urzekł zapach że już nie wrócił na półkę tylko wylądował w moim koszyku.
2. Ziaja de-makijaż, nawilżający płyn do demakijażu oczu, 120 ml ok. 3-4 zł
Płyn do którego wracam ciągle i wciąż od lat.
3. Green Pharmacy - Żel do higieny intymnej, 370 ml, cena 8-9 zł,
To akurat był bardzo spontaniczny - potrzebny zakup.
4. PANTENE PRO-V, Szampon Oil Therapy, 400ml, cena ok.12-13zł
5. PANTENE PRO-V, 2-minutowa maska, 200ml, cena ok.9-10 zł
Szampon i odżywka w zapasie będą czekać na swoją kolej, dawno nic nie miałam z Pantene Pro-v więc czemu nie. Te produkty akurat nigdy się nie zmarnują.
I gwóźdź programu;
Essence pigments, 15 pure love, 1,8 g cena;
Patrząc na cenę i kolor aż żal było nie wziąć. Myślę że będzie to dosyć uniwersalny kolor bo w świetle dziennym jest bardziej w kolorze rudego złota natomiast wieczorem to coś bardziej pod czekoladowe cappucino. Myślę że kiedyś wystąpi tu w jakimś makijażu.
Niektóre z tych produktów doczekają się swojej recenzji.
Już nie długo kolejne wpisy, a w palnie jest ich całkiem sporo;)
Pozdrawiam,
TheAniutka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każde miłe słowo ;)